W tym roku już po raz 9. Bieg po Nowe Życie zwracał uwagę Polaków na to, jak ważne jest świadome dawstwo, transplantologia i przeszczepy rodzinne. Wspierani przez gwiazdy ekranu, muzyki i sportu pokazujemy, że podarować Nowe Życie nie jest wcale tak trudno. Wszystko zależy od naszej dobrej woli.
W tłumie siła
Zanim ruszyliśmy marszem wokół Łazienek Królewskich, podjęliśmy się wyzwania: pobicia rekordu Guinnessa w kategorii „największa lekcja nordic walking”. Zabraliśmy 610 chętnych, którzy wspólnie uczyli się podstaw tego sportu.
Bieg, a właściwie marsz, to nie jedyna aktywność, w którą angażowali się uczestnicy. Jak zawsze wydarzeniu towarzyszyła Strefa Podziel Się Kilometrem. Obliczenia były proste – za każdy pokonany kilometr PZU zapłaciło 10 zł. Cały dochód z akcji został przekazany dla Polskiego Stowarzyszenia Sportu po Transplantacji. W tym roku zabraliśmy dla podopiecznych Stowarzyszenia 6 460 zł.
Życie po transplantacji
W biegu w Warszawie wzięło udział 58 trzyosobowych sztafet. Na starcie mogliśmy zobaczyć uczestników, którzy byli dawcami lub biorcami narządów. Przez swój udział chcą pokazać, że po transplantacji można aktywnie żyć.
W jednej ze sztafet wziął udział Michał Sobkowiak, który jest siedem lat po przeszczepie nerki.
Miałem anginę, potem dokuczało mi wysokie ciśnienie i bóle głowy. Gdy poszedłem do lekarza, dowiedziałem się, że choroba nerek jest już tak zaawansowana, że można ją tylko spowolnić. Mam nerkę od 54-letniego mężczyzny. Często o nim myślę, podobnie jak o moim „bliźniaku”, czyli mężczyźnie, który dostał jego drugą nerkę. Niestety, nie mamy ze sobą kontaktu.
Dla chorych przeszczep to jedyna szansa na ratunek. Nie ma alternatywnego leczenia, jedynie nowy narząd gwarantuje wyzdrowienie. Jak sami mówią – data przeszczepu to dla nich druga data narodzin. Obecnie na przeszczep narządów czeka 1700 osób w Polsce.
Na starcie nie zabrakło też gwiazd, które z chęcią promowały szczytny cel. Kto był z nami? M.in. Przemysław Saleta, Joanna Jabłczyńska, Szymon Ziółkowski, Grażyna Torbicka, Dariusz Szpakowski, Beata Tadla, Agata Młynarska, Artur Siódmak, Stefano Terrazzino i wielu innych.
Mój mąż jest kardiologiem, zajmuje się m.in. pacjentami cierpiącymi na nadciśnienie płucne. W zaawansowanej chorobie niezbędny bywa przeczep płuc. Wielokrotnie byłam świadkiem, jak mąż walczył o to, by jego pacjenci mogli mieć przeczep płuc. Później wielokrotnie spotykałam te osoby, rozmawiałam z nimi. W takiej sytuacji człowiek nie ma wątpliwości, czy przeszczepy są potrzebne, czy nie.
Pamiętaj, że transplantacja to nie tylko oddawanie narządów, ale także możliwość podzielenia się szpikiem kostnym. Okazuje się, że w 80% przypadków by pozyskać krwiotwórcze komórki macierzyste wystarczy pobranie krwi obwodowej. To znaczy, że spędziłbyś w klinice tylko jeden dzień, a w ten sposób podarujesz komuś Nowe Życie. Jak zostać dawcą szpiku? Przeczytaj tutaj: https://www.dkms.pl/pl.