Król Stanisław August Poniatowski zaczął o tym myśleć zaraz po wstąpieniu na tron i w ciągu roku dopiął swego – jako czwarty monarcha w Europie. Potem znalazł jeszcze dyrektora – Wojciecha Bogusławskiego, który umiał nadać teatrowi właściwą rangę, przeprowadzając go zarazem przez najtrudniejsze czasy upadku Rzeczpospolitej, powstanie i wojny.
Teatr Narodowy nie powstałby, gdyby nie inicjatywa Króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Dzięki niemu powstała pierwsza w kraju publiczna scena ze stałym zespołem zawodowych artystów. #TeatrToEmocje
Posted by Pomoc to Moc - społeczna odpowiedzialność PZU on 10 lipca 2015
W XIX wieku była to jedyna instytucja publiczna w Warszawie, gdzie wolno było mówić po polsku. W II Rzeczpospolitej odnowiono go – odbudowując go też po kolejnym z licznych pożarów. Wiązały się z nim ważne momenty naszej historii, jak w 1968 roku, kiedy to demonstracja po przedstawieniu Dziadów doprowadziła do rozruchów i kryzysu politycznego.
Druga wojna światowa zadała Teatrowi Narodowemu dwa śmiertelne ciosy – pożar we wrześniu 1939 r. i w czasie Powstania...
Posted by Pomoc to Moc - społeczna odpowiedzialność PZU on 14 sierpnia 2015
Dziś cieszy się popularnością – gra przy przepełnionych widowniach. Ale czy wiemy o nim wiele? I czy nie odstraszają nas marmury? W sobotę 12 września Teatr Narodowy zaprasza na wielkie przyjęcie urodzinowe – festyn na placu Teatralnym. Będą występy muzyczne na kilku scenach, pokazy możliwości technicznych sceny, sesje autografowe aktorów, atrakcje dla dzieci, filmy, wystawy, kiermasz i aukcja kostiumów. Na koniec, światowej sławy artysta wizualny Krzysztof Wodiczko „ożywi” dla nas pomnik Bogusławskiego, który przemówi do nas fragmentami swoich dzieł. Nie tylko aktorzy – w sobotę na placu Teatralnym WSZYSTKO GRA!
Fot. Jakub Pajewski
Regulamin konkursu Wygraj bilety do Teatru Narodowego