Coraz rzadziej sięgamy po poezję. Coraz mniej poetów wydaje swoje wiersze. Tym bardziej taki konkurs jest potrzebny, by popularyzować tę coraz rzadziej spotykaną sztukę.
Chcemy nie tylko przyciągnąć uwagę czytelników, ale też wydawców, zachęcić ich do drukowania polskich autorów oraz publikowania tłumaczeń poezji obcej, która dość słabo obecna jest na polskim rynku księgarskim. Sprzeciwiając się powierzchownemu uczestnictwu w kulturze i dominacji literatury popularnej, pragniemy dowartościować poezję jako rodzaj sztuki trudnej, lecz ważnej. Nagradzamy twórców, którzy potrafią zachować niezależność, kreują swój własny, wolny od kontekstu polityczno-społecznego świat, operują mistrzowską dykcją.
W tym roku Kapituła Nagrody im. Wisławy Szymborskiej nominowała książki wydane w małych, ale uznanych wydawnictwach z Wrocławia, Poznania, Lublina i Szczecina.
Roman Honet, „świat był mój” (Biuro Literackie). Otrzymał nominację za swój szósty tom. To jeden z najbardziej znanych poetów średniego pokolenia, redaktor, tłumacz, animator literatury. W latach 1998-2005 redaktor dwumiesięcznika „Studium”, w którym debiutowało wielu znanych poetów i prozaików.
Jakobe Mansztajn, „Studium przypadku” (WBPiCAK). Najmłodszy spośród poetów – ma 33 lata, został nominowany za swoją drugą książkę poetycką. Debiutował tomem „Wiedeński high life” w 2009 roku. Prowadzi stronę Make Life Harder oraz blog jakobe.art.pl.
Mirosław Mrozek, „Horyzont zdarzeń” (Fundacja Literatury im. Henryka Berezy). Po raz pierwszy w historii Nagrody nominowany został tom debiutancki. Mirosław Mrozek opublikował „Horyzont zdarzeń” w 2014 roku, po tym, jak wygrał konkurs „Czytanie w maszynopisie” organizowany przez Fundację Literatury im. Henryka Berezy.
Jacek Podsiadło, „Przez sen” (Ośrodek Brama grodzka – Teatr NN). To z kolei najstarszy spośród wybranych przez Kapitułę poetów. Ostatnie dwa lata należą do Podsiadły, który – po latach nieobecności w życiu literackim – wydał dwie świetne książki i otrzymał kilka nominacji do ważnych nagród poetyckich.
Maciej Robert, „Księga meldunkowa” (WBPiCAK). Poeta, krytyk literacki, nominowany do Nagrody im. W. Szymborskiej za swój czwarty tom poetycki. Autor bloga krytycznoliterackiego o literaturze Środkowej Europy czytamcentralnie.blogspot.com powiązanego z Nagrodą Literacką „Angelus”.
W tym roku Kapituła Nagrody im. Wisławy Szymborskiej nominowała autorów mówiących wyraźnym, odrębnym i wyrobionym już głosem. Nie łączy ich żaden wspólny temat, żadna dykcja poetycka. Wątki religijne pojawiają się i u Romana Honeta, i u Mirosława Mrozka, jednak opracowane są w zupełnie inny sposób. Mrozek pisze o śmierci, podobnie jak Jakobe Mansztajn – traktują jednak ten temat odrębnie. Jacek Podsiadło jest poetą transcendentnym, ale pisze jednak ciągle o rzeczach prostych i codziennych. O życiu codziennym pisze też Maciej Robert, który stosuje inną perspektywę niż Podsiadło – w jego poezji ważniejsza jest nostalgia, wspomnienie przeszłości, dorastanie. Każdy z nich ma swoją obsesję: Honet – rozpad świata, Mansztajn – samobójstwo, Mrozek – chorobę psychiczną, Podsiadło – „czas przeszły, dokonany”, Robert – pracę pamięci.
Laureata Nagrody poznamy 24 października 2015 r. Otrzyma on statuetkę oraz 200 tysięcy złotych ufundowane przez Fundację PZU, partnera strategicznego Nagrody. Organizatorem konkursu jest Fundacja Wisławy Szymborskiej. Książki do Nagrody mogą zgłaszać sami autorzy, wydawnictwa, instytucje kultury, media o charakterze literackim oraz członkowie Kapituły.
Nagroda im. Wisławy Szymborskiej, choć ma charakter międzynarodowy, przyznawana jest za książką poetycką wydaną w języku polskim. Pełna uznania dla zaangażowania organizatorów, którzy konsekwentnie propagują czytelnictwo i polską poezję, a przy tym zachęcają wydawców do drukowania polskich autorów, Fundacja PZU już po raz trzeci jest fundatorem Nagrody, a od tego roku jesteśmy również Partnerem Strategicznym wydarzenia.
25 października Fundacja zaprasza na spotkanie z laureatem, które odbędzie się na Targach Książki w Krakowie.