10 maja nad poznańską Maltą rusza kolejna edycja Biegu Na Tak – Run of Spirit. Tych, którzy uczestniczyli w poprzednich, nie trzeba zachęcać – wiedzą, że warto. Tym, którzy jeszcze nie mieli okazji, mówimy, co szczególnego jest w tym biegu.
Po pierwsze: zdrowie
Bieganie stało się modne. Ale nic w tym złego, jeśli moda wpływa na kształtowanie pozytywnych wzorców, takich jak zdrowe odżywianie czy aktywność fizyczna. A jeśli do tego, może przyczynić się również do realizacji kolejnych celów, staje się wręcz oczekiwanym zjawiskiem. Taką właśnie towarzyszącą ideą Biegu Na Tak jest integracja poprzez sport. Aktywność sportowa to obszar, w którym może sprawdzić się każdy – bez względu na poziom sprawności fizycznej czy intelektualnej, a ruch i współzawodnictwo wpływają na wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia, tak samo u pełnosprawnych, jak i osób z niepełnosprawnościami. Ten pozytywny stan przyczynia się do większej otwartości, szczerości i towarzyskości. To ważne w kontekście wzajemnego poznawania się!
Po drugie: cel charytatywny
W tym roku, celem jest zdobycie środków na organizację turnusów rehabilitacyjnych dla osób z niepełnosprawnością intelektualną i ruchową. Każdy uczestnik biegu, sponsor, darczyńca, kibic czy choćby gość, który skorzysta z propozycji imprez towarzyszących biegowi, przyczyni się bezpośrednio do realizacji tegorocznego projektu charytatywnego. Fundacja PZU – „biegnie w tym roku o krok dalej”, proponując przemierzenie dodatkowych kilometrów na sześciu bieżniach, za każdy przebyty kilometr przekazując 10 zł na cel charytatywny. Jest on podwójnie ważny, ponieważ podopieczni Stowarzyszenia bardzo potrzebują rehabilitacji, a ich rodziny - tygodnia odpoczynku od codziennych obowiązków związanych z całodobową opieką nad nimi.
Po trzecie: edukacja
Na bieg zapraszamy wszystkich, bez względu na wiek, płeć, sprawność fizyczną. Trzy dystanse biegowe przygotowane zostały specjalnie dla najmłodszych. Dzieci, biorąc udział w biegu, mają szansę uczyć się współzawodnictwa na zasadach fair play, odnoszenia sukcesów lub godzić się z przegraną, a co najważniejsze - uczestniczyć w imprezie integracyjnej i obserwować współpracę oraz zaangażowanie zawodników.
Bieg bez Barier – dystans 1500 m, na którym startują również osoby niepełnosprawne z asystentami, to najlepsza lekcja wspólnego pokonywania barier, zaufania do drugiego człowieka i odpowiedzialności za niego. To bardzo niepowtarzalna okazja do tego, by przykładem uczyć dzieci właściwych postaw.
Po czwarte: wyjątkowi goście specjalni
Od początków imprezy jest z nami Marcin Grabiński - niewidomy maratończyk – mistrz Polski w kategorii T11 i T12, a w tym roku dołącza do nas również Rafał Wieruszewski - olimpijczyk z Aten i Pekinu, srebrny medalista w HMŚ w 2006 oraz brązowy medalista w HMŚ w 2003 roku. To postaci znane nie tylko z sukcesów sportowych, ale również z otwartości na innych. Dla wielu są motorem do działania, zachętą do podejmowania wyzwań i pokonywania własnych słabości.
Po piąte: dobra zabawa dla każdego
W ramach imprezy odbywa się wiele imprez towarzyszących - występy zespołów, loterie fantowe, pokazy, gry i zabawy dla najmłodszych, stoiska sztuki użytkowej, strefy cateringowe i wiele innych. 10 maja nad Maltą nikt nie będzie się nudził, każdy znajdzie coś dla siebie. Impreza przyciąga co roku całe rodziny, spore grona przyjaciół i znajomych, osoby młode, starsze, amatorów i sportowców. I wszyscy wspólnie dobrze się bawią!
I po szóste: atmosfera
Bardzo niecodzienna i wyjątkowa. Każdy, kto uczestniczył choć raz w Biegu Na Tak – Run of Spirit, wie na czym polega jej nieprzeciętność. To ludzie, którzy pojawiają się tego dnia nad Maltą, są największą wartością imprezy. Wszyscy inni, różnorodni, jedyni w swoim rodzaju, a przy tym tak podobni do siebie – otwarci, szczerzy, niewymuszeni, nastawieni na kontakt z drugim człowiekiem i chętni do pomocy. Ludzie z pasją, charyzmą, radością życia, dzielący się sobą, by innym było lepiej. Łączy ich misja i wspólny cel – biec - by wspierać, kibicować – by towarzyszyć, uczestniczyć - by okazywać akceptację i poparcie.
Sześć powodów, by 10 maja zjawić się nad poznańską Maltą. Mało? Przyjdźcie i sami znajdźcie kolejne!
Marta Jarantowska
Stowarzyszenie Na Tak