Szlachetna Paczka była naszym tematem nr 1 przez ostatnie dwa miesiące. To akcja, w której od początku szczególną uwagę przywiązuje się do tego, by pomoc była przemyślana, a osobiste spotkanie darczyńców i osób obdarowywanych jest szansą na wzajemne zrozumienie.
O idei akcji oraz o tym, jak to się zaczęło, możecie przeczytać w artykule Pomagamy całą paczką. To w nim ks. Jacek tłumaczył, jak, w jego odczuciu, powinno wyglądać wsparcie:
Kasza, mąka, ryż - oczywiście, są bardzo potrzebne, ale paczka to przede wszystkim prezent. Jak dostajemy jakiś fajny prezent, to ten prezent zmienia nasze życie.
Zaangażowanie z naszej strony zaczęło się dużo wcześniej, niż w momencie listopadowego startu akcji. Aby wszystko funkcjonowało bez zarzutów, przy wsparciu Fundacji PZU przeszkolono 500 liderów społecznych, czyli tych, którzy podczas akcji zarządzali pracą ponad 8 tys. wolontariuszy z całego kraju. Również w naszych szeregach nie zabrakło takich osób – dowodzili oni akcją wewnątrz firmy i to właśnie dzięki ich pracy udało się osiągnąć tak imponujące wyniki:
- 2680 - tylu pracowników, ich rodzin i przyjaciół zaangażowało się w akcję
- 134 - tyle rodzin otrzymało wsparcie
- 3350 - tyle paczek w sumie spakowali pracownicy PZU
- 25 – tyle paczek przypadło średnio na jedną Szlachetną Paczkę
Do naszej akcji włączyli się również znani vlogerzy, ich zmagania możecie zobaczyć tutaj. Każdy z vlogerów wybrał spośród swoich fanów 2 osoby, które zaproponowały najciekawsze upominki dla rodzin. Zostały one zaproszone do wspólnych zakupów.
Marta zasugerowała mi, żebym kupiła aparat,
aby dzieci mogły odkryć w sobie osobowość vlogera.
Po całodziennych zmaganiach logistycznych, planowaniu, zakupach i pakowaniu powstały fantastyczne prezenty dla trzech wspaniałych rodzin. Hasło "Pomagajmy całą paczką" spotkało się z szerokim i bardzo pozytywnym odbiorem w sieci.
Zachęcamy do obejrzenia filmu podsumowującego całą akcję i dziękujemy, że byliście z nami!